Mazur nie przestraszył się lidera
Wydmiński
Mazur zastopował zapędy lidera z Mikołajek na kolejne trzy punkty.
Pogoń nie wykorzystała atutu swojego boiska w starciu z Salętem.
Olimpia wracała z Łankiejm bez punktów.
Podopieczni Miłosza
Kołodziejczyka do Mikołaje udali się nie będąc faworytem.
Pierwsza połowa nie przyniosła bramek. Cztery minuty po zmianie
stron wydminianie wyszli na prowadzenie. Wynik spotkania strzałem z
linii pola karnego otworzył Marcin Kosakowski. Było to jego
premierowe trafienie w barwach Mazura. Po kolejnych sześciu
minutach i błędzie w kryciu gospodarze doprowadzili do wyrównania.
W 60. minucie sędzia prowadzący te zawody podjął bardzo
kontrowersyjną decyzję. Bramkarz Mazura został wyrzucony z boiska
za rzekome zagranie piłki ręką poza polem karnym. Grając w
osłabieniu Mazur dzielnie się bronił i "dowiózł" remis
1:1 do końca, co można uznać za niespodziankę i sukces.
Pogoń Ryn na własnym
stadionie nie sprostała Salętowi. Bramki w tym spotkaniu zaczęły
padać dopiero po przerwie. Niestety to goście w 49. i 59. minucie
pokonali bramkarza Pogoni. Gospodarze zdołali odpowiedzieć tylko
raz. Kilkanaście minut przed upływem regulaminowego czasu gry
nadzieję kibicom przywrócił Dariusz Dąbrowski. Porażką 1:2
zakończył się mecz z trzecią siłą ligi z Bożego.
W 9. kolejce A-klasy Mazur
będzie gościł ostatnią Warmiankę Bęsia(24.09.2015 godzina
14.00). Rynianie zmierzą się na wyjeździe z przedostatnim Jurandem
Barciany.
Nasz jedyny reprezentant
B-klasy Olimpia Miłki na tarczy wracał z Łankiejm. Olimpia po
wyrównanym spotkaniu przegrała 0:1. Decydująca bramka padła
siedem minut po przerwie. W niedzielę 25.09.2015 o godzinie 14.00
miłczanie będą podejmowali w Miłkach Kowalaka Kowale Oleckie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz