Tenis od zachodu do wschodu słońca
 |
| Tenisiści na giżyckich kortach spotkali się już drugi raz podczas nocnej scenerii. fot. Tomasz Karolski |
Podobno w piątkowy wieczór 7 sierpnia najgłośniejszym miejscem w Giżycku była Twierdza Boyen na której odbywał się Mazury Hip Hop Festiwal. Dla tych którzy nie najlepiej się czują przy hip-hopowych rytmach Radosław Narwojsz po raz drugi zorganizował Nocny Turniej Tenisa Ziemnego.
Wśród panujących zewsząd ciemności korty przy ul. Moniuszki były wyróżniającym się elementem nocnej panoramy Giżycka. Chęć gry wyraziło 12. zawodników z czego najliczniejszą grupę stanowili giżycczanie.
Obrońca tytułu Radosław Narwojsz rozpoczął rozgrywki od porażki z Maciejem Kudykiem. Później dzięki trzem zwycięstwom bez straty seta Narwojsz miał szansę zakończyć noc na trzecim miejscu podium, ale przegrał tę batalię z węgorzewianinem Pawłem Wincławskim.
Znakomicie tej nocy radził sobie Marcin Łobodziński. Rakieta w jego dłoniach wyczyniała cuda i po trzech wygranych pojedynkach Łobodziński zameldował się w finale. Po drugiej stronie siatki za przeciwnika miał Piotra Gieczewskiego, który we wcześniejszych pojedynkach pokonał Jarosława Dulniaka i Macieja Kudyka. Marcin Łobodziński z życiową formą poradził sobie z rywalem i po wygraniej 9:5 został drugim w historii triumfatorem tenisowego turnieju "pod gwiazdami".
Rozgrywki rozpoczęły się o godzinie 19.30. Zakończenie turnieju odbyło się dopiero przed 4.00 gdy noc przeistaczała się już w dzień.
Podium turnieju:
1. Marcin Łobodziński
2. Piotr Gieczewski
3. Paweł Wincławski
Sportowy Zwiastun jest także na facebooku https://www.facebook.com/pages/Sportowy-Zwiastun/1051504188197405
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz