W Knopinie ciężko o punkty
![]() | |||||||
Kamil Rengel(w tle za prowadzącym piłkę Sebastianem Sochaczem) swój debiut okrasił bramką. fot. http://knopin.futbolowo.pl/ |
W swoim drugim ligowym meczu Start Kruklanki przegrał 1:3 z Danpolem Knopin. Piłkarze Startu na własnej skórze mogli się przekonać, że z Knopina ciężko jest wywieźć punkty.
Miejscowi doskonale odnajdują się na swoim terenie. Zanim
piłkarze Startu zdążyli się obudzić po długiej i sennej podróży do
odrabiania były już dwie bramki. Pierwsza stracona w 4. minucie gry,
druga przed upływem dwóch kwadransów. W obu przypadkach defensywa UKS-u
nie stanęła na wysokości zadania.
Po
zmianie stron do głosu doszli zawodnicy Kruklanek. Dominacja w tej
części gry została potwierdzona bramką w 70. minucie meczu. Do siatki
rywali trafił Kamil Rengel, który jest już pełnoprawnym zawodnikiem
UKS-u. Wcześniej Rengel po strzale z dystansu trafił w słupek. Okazji do
wyrównania nie brakowało. Z piłką w polu karnym minął się Tomasz
Osieczko. Doskonałe podanie Sebastiana Sochacza zmarnował Kamil
Taraszkiewicz. Danpol w doliczonym czasie i szybkiej kontrze ustalił
wynik na 3:1. W tej sytuacji indywidualny błąd popełnił Tomasz
Strzałkowski.
Nie
wiele zabrakło do pierwszego ligowego punktu w tej klasie rozgrywkowej.
Knopinowi nie przyszło łatwo zdobycie trzech punktów. W pomeczowych
wypowiedziach dla Gazety Olsztyńskiej podkreślali to sami knopinianie. -
Było ciężko, bo goście z Kruklanek postawili nam naprawdę trudne
warunki, ale najważniejszy jest efekt końcowy - mówił Marek Kusztala z
Danpolu.
Warto dodać, że po kilku latach przerwy spowodowanej kontuzją treningi wznowił bramkarz Paweł Matejko.
Następny
mecz o punkty Start stoczy z Pojezierzem Prostki. Mecz odbędzie się w
niedzielę 16 sierpnia o godzinie 16.00 w Kruklankach.
Skład:
Łukasz
Żylewicz, Tomasz Strzałkowski, Mateusz Dębek, Miłosz Karbowski, Kamil
Rengel, Leszek Żyndul, Sebastian Sochacz, Kamil Taraszkiewicz, Adam
Ferenc, Kamil Brudzyński, Tomasz Osieczko
Rezerwowi:
Marek Pawlik, Bartosz Duda, Paweł Matejko, Robert Hejka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz