Motor odjechał w 69. minucie
Seniorzy
Mamr Giżycko przegrali mecz 12. kolejki z Motorem Lubawa. Nie
oznacza to jednak, że miniony tydzień nie przyniósł zdobyczy
punktowej. Na konto Mamr wpłynęły trzy punkty za walkower w
spotkaniu 10. kolejki z Omulwią Wielbark.
Przez większą cześć meczu
z Motorem Lubawa, który został liderem IV ligi, Mamry spisywały
się znakomicie. Szczególnie w pierwszej połowie drużyna Mariusza
Niedziółki dominowała na murawie w Lubawie. Niestety stare
piłkarskie porzekadło o niewykorzystanych sytuacjach znalazało
swoje odzwierciedlenie w boiskowej rzeczywistości. Gospodarzom
dopisało szczęście i w 69. minucie Rafał Chełmiński
skapitulował po płaskim uderzeniu jednego z zawodników Motoru.
Mimo naporu Mamr taki wynik utrzymał się do końcowego gwizdka
sędziego.
W środę uprawomocniła się
decyzją W-MZPN w sprawie walkowera za mecz w Wielbarku. Na boisku
"Gieksa" przegrała 2:4, ale w drużynie Omulwi z powodu
chaosu organizacyjnego przebywała za mała liczba młodzieżowców i
w związku z tym wynik został zmieniony na korzyść Giżycka.
Obecnie Mamry plasują się na
znakomitej 6. pozycji. Po przyjściu trenera Niedziółki "Gieksa"
zmieniła swoje oblicze, poprawiła jakość gry i walcząc tylko na
wyjazdach przegrała zaledwie trzy mecze. Już niebawem, 7 listopada
Mamry powrócą na stadion do Giżycka i kibice na własne oczy będą
mogli się przekonać w jakiej kondycji obecnie jest giżycka piłka.
Najpierw zawodnicy muszą
jednak dokończyć wyjazdową rundę. W sobotę 17 października
giżycczanie zagrają w Braniewie z Zatoką.
Motor Lubawa - Mamry Giżycko 1:0(0:0)
Motor Lubawa - Mamry Giżycko 1:0(0:0)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz