O blogu

Blog o sportowych wydarzeniach w powiecie giżyckim.

poniedziałek, 6 lipca 2015

Piłka nożna

Jaka przyszłośc czeka Olimpię ?
Przed laty na tym stadionie były rozgrywane mecze okręgówki. Teraz Olimpia musi zaczynac wszystko od nowa. fot. www.facebook.com/Olimpiamilki/

Olimpia Miłki przegrała półfinałowy baraż z Orłem Czerwonka 0:4 i drugi raz, teraz już na dobre żegna się w tym sezonie z A-klasą. Rywal  wszystkie bramki strzelił w ciągu ostatnich dwudziestu minut.



W-MZPN postanowił zwiększyc w tym roku liczbę zespołów w A-klasie i stąd ze strony związku wyszła propozycja rozegrania meczów barażowych. Mecz odbył się w niedzielę 5 lipca o godzinie 17.00 na stadionie w Miłkach. Rywalem Olimpii był czwarty zespół B-klasy Orzeł Czerwonka. Przez pierwszy kwadrans to rywale mieli przewagę na murawie. – Widac było przerwę w grze, te trzy tygodnie bez piłki zrobiły swoje – mówi trener Jakub Aleksiejczuk. Potem mecz się wyrównał. Dwie dogodne sytuacje zmarnował Igor Makaruk. Za pierwszym razem Makaruk nie zdołał pokonac bramkarza Orła z pięciu metrów. W drugiej  Makaruk popisał się ładnym strzałem z przewrotki, ale i tym razem bramkarz Czerwonki stanął na wysokości zadania. Bezbramkowy remis utrzymał się do przerwy. Lepsza gra gospodarzy w końcówce pierwszej połowy dała kibicom nadzieję na utrzymanie A-klasy w Miłkach. Po zmianie stron wszystko legło w gruzach. – Zawodnik Czerwonki oddał dwa strzały życia i posypało się. Głowa w piasek i nie było drużyny – mówi szkoleniowiec Miłek. Kolejne dwie bramki wpadły w końcówce spotkania i Olimpia przegrała 0:4. – Widac, że Czerwonka przyjechała z nastawieniem na wygraną, że to jest dla nich szansa. Mówiąc szczerze z takim nastawieniem jak my wyszliśmy na mecz to nie można walczyc o to, żeby zostac w A-kasie. Żeby zostac w A-klasie powinniśmy zrobic ten krok wcześniej w sezonie, a nie dopiero teraz w barażach – podsumowuje Aleksiejczuk. Jaka przyszłośc maluje się przed klubem z Miłek ? Tego nie wiadomo. Na dzień dzisiejszy drużyna jest zgłoszona do rozgrywek i będzie musiała znowu zaczynac grę od najniższej klasy rozgrywkowej. Jak będzie w rzeczywistości pokażą najbliższe tygodnie.  


Olimpia Miłki – Orzeł Czerwonka       0:4(0:0)


Na facebooku kibiców Olimpii Miłki można przeczytac komunikat w którym rozżaleni fani Olimpii winą za taki stan rzeczy obarczają prezesa miłeckiego klubu. 
 
"Prezesie kilka slow od kibicow : Taki z ciebie wierny kibic a nawet nie wierzysz w swoj klub nie potrafisz zadbac o swoich pilkarzy. Zamiast sypac jakimiś suchymi tekstami na trybunach powinieneś im w szatni na nowo buty zawiazac i podac im recznik, a ty w tym momemncie chodzisz do monopolowego po alkohol chcesz miec miano "prezesa" to nim badz bo z tego co widzimy to chyba nawet nigdy nie stales kolo prawdziwego prezesa . Jak to sie mówi obiecanki cacanki a glupiemu stoi moze te wszystkie porażki oraz brak ludzi w naszym klubie jest spowodowane nie przez brak czasu tylko przez niewierne zachowanie i te wszystkie zwycienstwa nie podpisaly sie sie pod ciebie tylko pod trenera ktorego prosimy o pozostanie PREZESIE ZAWIODLEŚ NAS . POZDRAWIAMY KIBICE"




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz